Moja córcia nazwała je rodziną dyniek :) Powstały z różnych włóczkowych resztek i sprawdzą się rewelacyjnie jako ozdoby na nadchodzące Halloween.
Skoro dynie już gotowe teraz mogę skupić się na kolejnym, już #21 wyzwaniu szydełkowym, do udziału w którym wszystkich serdecznie zachęcam.