Motylki udało mi się wydziergać pewnego wieczoru, podczas ogladania filmu. Całość bardzo sprawnie mi szła, i w końcu mogłam zrobić coś z resztkami. Następnego dnia wszystkie 10 sztuk nawlekłam na sznureczek i girlanda gotowa:)
Motylki można w każdej chwili ściągnąć ze sznurka i wykorzystać np. do zabawy :)
Proste, szybkie i bardzo fajne robótki są moimi ulubionymi :)
Piękne motylki:-)
OdpowiedzUsuńśliczne!
OdpowiedzUsuńŚwietna girlanda :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na właśnie rozpoczęte Candy :)
http://niezchin.blogspot.com/2016/08/mae-candy-z-okazji-200-posta.html
Pozdrawiam :)
Jolie guirlande de papillons !!!
OdpowiedzUsuńAnna
Świetna girlanda:) Doskonały pomysł na wykorzystanie resztek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne te motylki :)
OdpowiedzUsuńPiękna girlanda :)
OdpowiedzUsuń