Horacy

Czasu coraz mniej na blogowanie, ale nie oznacza to, że szydełko też pokrywa się kurzem :) Skupiam się ostatnio bardziej na jakości i przydatności, niż na ilości tworzonych rzeczy. Takim sposobem powstało kilka zabawek dla znajomych i bliskich oraz co nieco z resztek :) 

Dziś na blogu prezentuje się konik Horacy :)

Horacy powstał ze wzoru MyKrissieDolls. Wszystkie jej zabawki zachwycają a konik urzekł moje serce od chwili gdy go tylko zobaczyłam :)

Owieczki

Szydełkowe zaległości ustawiły się u mnie w długiej kolejce by wystąpić na blogu :) Zatem zaczynamy :)

Na pierwszy rzut idą bracia. Prawie że bliźniacy :)

Tematem świetnie wpasowują się w nadchodzące święta. 

Słodziaki te powstały z YarntArt Jeans i Dolphin Baby. A przetłumaczony na język polski schemat można znaleźć na blogu szydlakicudaki. 

Owieczki robi się bardzo szybko a są tak słodkie, że na pewno na dwóch nie skończę :)

Walentynki

Przez te kilka miesięcy przerwy blog lekko pokrył się kurzem ale najwyższa pora przywrócić to miejsce do życia :-D 

Podczas mojej nieobecności powstała cała masa rzeczy, lecz nie zrobiłam nic nowego na Walentynki. Zeszłoroczne ozdoby wciąż cieszą moje oko i nie widziałam żadnego sensu w tworzeniu czegoś nowego :) 

Dlatego, też odsyłam Was Kochani do moich starszych postów o tematyce miłosnej :)

Lampion DIY 

Walentynkowy obraz Serce 

Mam nadzieję, że ten dzień dla każdego z Was będzie pełen miłości i radości :)

Szydełkowe dynie

Dziś ostatni dzień na zgłaszanie swoich prac wykonanych na #20 Cykliczne szydełko na blogu DIY - zrób to sam. Tematem przewodnim była oczywiście jesienna dynia, a raczej dyniusia. Powstałe, z zamieszczonego na blogu schematu, dynie wychodziły naprawdę malutkie i urocze :)

Moja córcia nazwała je rodziną dyniek :)  Powstały z różnych włóczkowych resztek i sprawdzą się rewelacyjnie jako ozdoby na nadchodzące Halloween. 

Skoro dynie już gotowe teraz mogę skupić się na kolejnym, już #21 wyzwaniu szydełkowym, do udziału w którym wszystkich serdecznie zachęcam. 

Królisia

Po bardzo długiej przerwie powracam z szydełkowym króliczkiem. Poprzedni, który wydziergałam, należy do mojej córci. Natomiast Królisia baletnica została podarowana w prezencie mojej mamie:) 

Króliczek oczywiście zrobiony na podstawie tego schematu.