poniedziałek, 11 stycznia 2016

Koci ocieplacz



To niezwykłe co można wyczarować z resztek czarnej wełny w bardzo krótkim czasie. Ten kociakowy ocieplacz na szklaneczkę powstał w jeden wieczór  bez żadnego schematu. Ot tak na szybko chciałam zużyć pozostałą odrobinę wełny i ku zadowoleniu córci powstał kotek, odrobinę zezowaty ale jakże uroczy :)











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz