czwartek, 21 stycznia 2016

Szydełkowy komplet zimowy w wersji mini

Mrozy już na stałe u nas zagościły i bez szalików oraz czapek ani rusz. Nie tylko nam jest zimno ale i naszym małym przyjaciołom również. Dlatego Tygrysek córeczki doczekał się swojego zimowego kapleciku :)







Teraz już nie jest mu ani zimno ani nie wieje w uszka:) Może do kompletu przydałyby się jeszcze ocieplacze na łapki? 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz